czwartek, 31 grudnia 2015

Rozdział 8

Witam was kochani (jeżeli jeszcze ktoś tu zagląda i czyta). W końcu po pół roku udało mi się coś wyskrobać na tyle przystępnego, aby móc wstawić to na bloga. Na końcu rozdziału znajduje się krótka notka. Także bez zbędnego przedłużania zapraszam do czytania;)